Cała Europa jest w szoku po wkroczeniu do Ukrainy wojsk rosyjskich. Nad ranem 24 lutego Putin rozpoczął wojnę, która już teraz wprowadziła wiele zmian na całym świecie. Pomimo zawalenia się świata dla wielu osób, zawodnicy reprezentacji Ukrainy wciąż musieli wyjść na parkiet i rozegrać mecz.
Piękny gest Hiszpanów
Pomimo tragicznej sytuacji w ojczyźnie, koszykarze reprezentacji Ukrainy rozegrali mecz eliminacyjny mistrzostw świata. W kontekście wydarzenia to nie wynik jest najważniejszy; a poruszające zachowanie zarówno zgromadzonej w Córdobie publiczności jak i samych zawodników reprezentacji Hiszpanii.
Trybuny wspierały gości, a po zakończonym spotkaniu zgromadzona publiczność okazała wsparcie Ukraińcom długimi owacjami na stojąco. Hiszpańscy zawodnicy również okazywali gościom ogromny szacunek i wsparcie, gratulując im za grę. Na parkiecie nie sposób było nie zauważyć Artema Pustovyi, który przed rozgrywką napisał markerem na swoim policzku „no war”.
Po zakończonej grze, zawodnik podzielił się z dziennikarzami swoimi obawami. Pomimo tego, że zawodowo jest związany z hiszpańskim zespołem Grań Canaria jego myśli cały czas były w ojczyźnie. Przyznał również, że pomimo iż jego rodzina znajduje się w bezpiecznym miejscu obawia się o swoich przyjaciół, którzy nie mają tego komfortu. Nie przebierał również w słowach wyrażając swoją opinię na temat samego prezydenta Rosji.
NBA solidarnie z Ukrainą
Wsparcie dla Ukrainy nie ogranicza się jedynie do Europejskich drużyn. Na kontynencie amerykańskim kraj w lidze NBA ten reprezentują dwaj zawodnicy; Alex Len gra obecnie dla Sacramento Kings a Swiatosław Mychajluk w Toronto Raptors. Obaj w przygotowanym wspólnie oświadczeniu wypowiedzieli się przeciwko wojnie w ich ojczyźnie. W pięknie napisanym i jednocześnie zwięzłym tekście podkreślili jak wspaniałym i pokojowym krajem jest Ukraina. Wyrazili również nadzieję, na szybkie zakończenie konfliktu i przekazali modlitwy dla osób walczących o niepodległość kraju.
W geście solidarności z narodem ukraińskim przed rozpoczęciem meczu Sacramento Kings z Denver Nuggets publiczność składając ręce pogrążyła się w symbolicznej ciszy.