Kolejny Polak w NBA?

Jeremy Sochan to młody talent polskiej koszykówki. Dziewiętnastolatek w 2021 roku zadebiutował w polskiej reprezentacji narodowej, teraz ma szansę dostać się do NBA. Już 23 czerwca rozpoczyna się draft ligowy, za niecały miesiąc dowiemy się więc czy Sochan dołączy do Cezarego Trybanskiego, Macieja Lampę oraz Marcina Gortata na liście Polaków występujących w NBA.

Młody i utalentowany

Jeremy Juliusz Sochan urodził się 20 maja 2003 roku w Guymon w Oklahomie, wychowywał się jednak w Anglii. Pochodzi z polskiej rodziny z głębokimi sportowymi korzeniami. Jego matką jest Aneta Sochan, wieloletnia koszykarka Polonii Warszawa. Jego dziadek, po którym otrzymał drugie imię, Juliusz Sochan bardzo aktywnie angażował się w rozwój koszykówki w Polsce. Dodatkowo pradziadek Jeremiego, Zygmunt Sochan również związany był ze sportem. Był on bowiem piłkarzem w stołecznym Klubie Spotowym Warszawianka.

Amerykanie zachwycają się talentem młodego skrzydłowego. Nie ma co się dziwić, na trzydzieści rozegranych meczy średnio zdobył aż 9,2 punkty, 6,4 zbiórki a także 1,8 asysty. Jednak oprócz mówiących wiele statystyk, Sochan jest niezwykle cennym zawodnikiem. Jest wybitnie uzdolniony   i ma aż 204 cm wzrostu; Sprawdza się nie tylko na pozycji skrzydłowego, ale także w ataku oraz w obronie pod koszem czy na obwodzie. Sam zawodnik bardzo szczyci się swoimi wszechstronnymi umiejętnościami, zdaje sobie sprawę ze swoich atutów.

Nowa krew w NBA

Jeremy Sochan swoje zdolności jak sam mówi zawdzięcza swojej mamie, która jako pierwsza uczyła go koszykówki. Kolejnym czynnikiem ma być życiowa historia dziewiętnastolatka. Dzięki wielu podróżom i trenowaniu w Anglii, Polsce, Niemczech oraz USA zawodnik miał okazję uczyć się nowych podejść do gry. Twarde podejście do gry, dokładne zrozumienie zasad oraz umiejętność czerpania radości rozgrywki- to w teorii zupełnie różne elementy, które w połączeniu dały Sochanowi unikalne zrozumienie sportu.

Wiele drużyn zdaje sobie sprawę z tego jak wartościowe może być pozyskanie młodego Polaka. Możemy więc oczekiwać, że stanie się on kolejnym Polakiem, którego talent został doceniony przez NBA.